Aj, nie było mnie tu już baaardzo długo i przyznaję, że zbierałam się do powrotu wiele razy. Jednak życie wywróciło mi się do góry nogami, do tego dochodzi teraz okres przedsesyjny, a ja jestem w czarnej d*pie... Ta historia będzie miała swój ciąg dalszy, ale najpierw muszę uporać się ze swoim życiem i problemami, jakie się pojawiły. Mam nadzieję, że kiedy wreszcie coś naskrobię, któraś z Was się tu jeszcze pojawi.